Przejdź do treści

I żyli długo i … szczęśliwie? Rusza ważna kampania społeczno-edukacyjna

Zdjęcie: promowanie kampanii mali Bracia Ubogich

Autor: Martyna Sergiel

Stowarzyszenie mali Bracia Ubogich realizuje cenną akcję społeczno-edukacyjną, która opiera się na symbolice… dziecięcych baśni. O co chodzi?

Przenieśmy się na chwilę w świat opowieści z okresu naszego dorastania. Wszystkie prawie kończyły się hasłem „I żyli długo i szczęśliwie…” Ale czy tak rzeczywiście było? Na w taki sposób postawione pytanie, stara się właśnie odpowiedzieć wspomniana kampania tej organizacji pozarządowej. Ma ona zwracać nasze oczy ku problemowi samotności osób starszych.

Za pomocą baśniowej metafory organizacja chce udowodnić, że wielu seniorów – analogicznie do bohaterów znanych historii z dzieciństwa – żyje długo, ale nie zawsze szczęśliwie, bo brakuje im bliskości i zainteresowania ze strony innych ludzi.

Śpiąca Królewna, Kopciuszek czy Aladyn – to znani bohaterowie ulubionych baśni z dzieciństwa, których losy i przygody przyspieszały bicie serca i wywoływały niepowtarzalne emocje. A co stało się z nimi po słynnej frazie kończącej bajkę? Czy żyli długo i szczęśliwie?

W najnowszej akcji Stowarzyszenia mali bracia Ubogich postaci te stają się symbolem samotności, z którą na co dzień zmaga się coraz większa liczba seniorów w naszym kraju.

Poprzez pokazanie dalszych losów bajkowych bohaterów organizacja zachęca do wspierania Programu „Obecność”, który pomaga seniorom odzyskać radość życia, dzięki zwykłemu „byciu” i codziennemu wsparciu.

W kampanii użyte zostały obrazy wygenerowane przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji, która przedstawiła bohaterów sześciu popularnych baśni jako seniorów. Choć żyli długo, nie zaznali szczęścia – ich historie nie mają typowych, bajkowych zakończeń. Kopciuszek mieszka w pustym, cichym zamku, Czerwony Kapturek samotnie wypatruje gości przez okno, a Sindbad, zamknięty w czterech ścianach, tęskni za dalekimi podróżami.

W rzeczywistości tak właśnie wygląda przeciętny dzień samotnych seniorów. Brak zainteresowania ze strony innych, niskie poczucie własnej wartości czy bezradność sprawiły, że nasi bohaterowie, tak jak seniorzy w prawdziwym życiu, stracili radość życia i popadli w bezczynność.

W ramach kampanii chcieliśmy zobrazować tę samotność poprzez nawiązania do znanych bohaterów bajek – pokazując, że nawet postacie, które żyły długo, mogą odczuwać smutek, przygnębienie i brak tego oczekiwanego szczęścia – komentuje na łamach portalu www.niepelnosprawni.pl Joanna Mielczarek, Członek Zarządu i Dyrektor Operacyjna Stowarzyszenia mali bracia Ubogich.

Brak relacji z drugim człowiekiem oznacza niezaspokojenie jednej z podstawowych potrzeb – potrzeby kontaktu i bliskości, ważnej dla zachowania równowagi psychicznej. Długotrwała samotność nie jest naturalnym stanem i może prowadzić do silnego stresu, problemów emocjonalnych, a nawet pogorszenia zdrowia fizycznego.

To trudne doświadczenie, które odbiera starszym osobom poczucie bezpieczeństwa i sensu życia. Samotni seniorzy częściej niż osoby otoczone bliskimi borykają się z problemami zdrowotnymi, utratą samodzielności i motywacji do codziennych aktywności. Dlatego tak ważne jest, by dotrzeć do nich z pomocą najszybciej, jak to tylko możliwe.

Szczęśliwe zakończenia mogą dokonywać się także w prawdziwym życiu, a codzienność osób starszych nie musi być cicha i depresyjna.Wsparcie w formie obecności, życzliwości i uwagi może zapewnić osamotnionym osobom starszym uczestnictwo w Programie „Obecność”, który jest prowadzony przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich nieprzerwanie od 2003 roku.

Program opiera się na regularnych odwiedzinach wolontariuszy, które często przeradzają się w trwałe, międzypokoleniowe przyjaźnie.

Skuteczna realizacja Programu „Obecność” wymaga profesjonalnej koordynacji, organizowania szkoleń, zapewnienia wsparcia psychologicznego oraz pomocy w wymagających okolicznościach życiowych. Każda osoba, która zdecyduje się na stałe wsparcie Programu, pomaga nam tworzyć prawdziwe, szczęśliwe zakończenia. Dzięki takiej pomocy możemy działać skuteczniej i docierać ze wsparciem do większej liczby samotnych seniorów – mówi dziennikarzom Niepelnosprawni.pl Joanna Mielczarek.

Stowarzyszenie mali bracia Ubogich to międzynarodowa organizacja, która powstała we Francji w 1946 r. W Polsce działa od 2002 r. i jest organizacją pożytku publicznego. Założono ją, by dać głos osobom niesłyszalnym, niewidzialnym i niezauważanym na co dzień – czyli osobom starszym, samotnym.

Dzięki działalności Stowarzyszenia seniorzy stają się widoczni w społeczeństwie. Fundacja swoje działania opiera na długoterminowym wolontariacie towarzyszącym, który polega na regularnych odwiedzinach wolontariuszy w domach podopiecznych.

W ramach wspomnianego tutaj Programu „Obecność”budują się relacje oparte na przyjaźni i wzajemnym wsparciu.

Więcej informacji o Stowarzyszeniu mali bracia Ubogich oraz realizowanych przez nie przedsięwzięć można znaleźć na stronach: https://www.malibracia.org.pl/.

Opracowano na podstawie: https://niepelnosprawni.pl/informacje/i-zyli-dlugo-ale-czy-szczesliwie.

Dodaj komentarz