Autor: Martyna Sergiel
Nowy spektakl TR Warszawa i Teatru 21 czerpie z mitu Filokteta, by opowiedzieć o obecnej dzisiaj kruchości i o tym, jak z trudnych doświadczeń rodzą się więzi, solidarność i siła.
Jednym z eksponatów w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku jest grecki wazon, ilustrujący opuszczonego przez towarzyszy Filokteta podtrzymującego zabandażowaną piętę. W przeszłości prowadził statki do Troi, teraz ukąszony przez węża traci sprawność i pozytywny status społeczny.
Doświadczenie antycznego bohatera jest inspiracją dla spektaklu, będącego efektem współpracy TR Warszawa, Teatru 21 i Polskiej Akademii Nauk (w ramach międzynarodowego projektu CHANSE).
Na scenie nie zobaczymy jednak tragedii wojownika spod Troi, lecz współczesne historie – skorelowane z jego przeżyciami.
– Punktem wyjścia są dla nas dwa utwory: “Filoktet” Sofoklesa i “Odyseja Kosmiczna” Arthura C. Clarke’a oraz film Stanleya Kubricka. W naszym spektaklu zderzamy myślenie o przyszłości i o tym jacy bohaterowie mogą ją zasilać, z ważnym w perspektywie osób w różnych kondycjach tekstem kultury, jakim jest “Filoktet”. Interesuje nas takie budowanie narracji, by wydobyć to, że dziś bardziej futurystyczne może wydawać się „wylądowanie na ziemi” i zmierzenie się z realnością niż zaludnianie kosmosu. Podbój zastępujemy refleksją o powrocie. Statek to nasze łóżko – mówi na łamach www.e-teatr.pl Justyna Lipko-Konieczna dramaturżka i autorka scenariusza do spektaklu.
Na scenie zobaczymy kilka historii, które na różne sposoby nawiązują do sytuacji Filokteta. Trafimy do baru w Sydney, gdzie młody mężczyzna zostanie przytulony przez nieznaną mu kobietę, a moment ten zapoczątkuje “usługi czysto platoniczne”, rozsiane dziś po całym świecie.
Wylądujemy w mieszkaniu Laury Winham, która zmarła w nim z głodu, czy w starzejącym się mercedesie w chwili, gdy jadąca w nim dziewczyna zapada na nieznaną chorobę, która staje się punktem zwrotnym w jej życiu.
– Moja bohaterka to pisarka cierpiąca na rzadki i słabo zdiagnozowany syndrom chronicznego zmęczenia, który daje objawy podobne do choroby kosmicznej. Ciało odmawia jej posłuszeństwa i jest zmuszona żyć w odizolowaniu. W związku z tym zyskuje bogate życie wewnętrzne. Nawiązuje relację z Louisem – innym bohaterem spektaklu i zaczyna pisać książkę o jego burzliwym i niezwykle aktywnym życiu. Pisanie jest jej strategią przetrwania. – opowiada na łamach portalu www.e-teatr.pl Justyna Wasilewska, aktorka grająca w spektaklu.
Jak odnaleźć się w okolicznościach utraconego prestiżu, jak poradzić sobie z samotnością i bezsilnością nie traktując ich w kategoriach kary czy winy, lecz jako część ludzkiego życia?
Twórczynie i twórcy spektaklu, który będzie miał premierę 30 listopada (niedziela) zachęcają do nieszablonowego myślenia o „sukcesie” i do mówienia głośno o tym, co kruche, a co może stać się źródłem siły i budować relacje oparte na empatii, trosce, solidarności i odwadze, które są naszym najważniejszym orężem w czasach niepewności.
„Filokteja. Powrót” będzie kolejnym – po „Rodzinie” – spotkaniem TR Warszawa z zespołem aktorskim Teatru 21 oraz podróżą przez wyobrażenia zranionego herosa_zranionej heroski, różne odcienie samotności i relacje między sprawczością i sprawnością.
„Fliokteja. Powrót”
PREMIERA: 30 listopada, 19:00
TR Warszawa, ul. Marszałkowska 8,
Opracowano na podstawie: https://e-teatr.pl/warszawa-filokteja-powrot-zbliza-sie-oremiera-w-tr-warszawa-63720.
