Piotr Biankowski powiększył wykaz swoich wyczynów o Beltquerung, czyli przeprawę przez cieśninę Bełt Fehmarn.
Jest to jedna z najtrudniejszych tras pływackich na otwartych wodach. 50-letni śmiałek przepłynął ją wpław jako pierwszy Polak w ogóle. Ambasador Fundacji Ronalda McDonalda po raz kolejny połączył ekstremalne wyzwanie z pomaganiem dzieciom w potrzebie.
Jeszcze przez 2,5 miesiąca będzie trwała zbiórka środków, które zostaną przekazane na przeprowadzenie badań USG. Za jakiś czas skorzystają z nich dzieci z województwa pomorskiego.
24 lipca Piotr Biankowski stał się pierwszym naszym rodakiem, który wpław przepłynął cieśninę Bełt Fehmarn na Morzu Bałtyckim. Jest ona zaliczana do Toughest Thirteen (T13), czyli Najtrudniejszej Trzynastki zgodnie z rankingiem Marathon Swimmers Federation. Były rugbista Arki Gdynia przebył trasę o długości 23,6 km. Pierwsze podejście rozpoczął o godz. 7:00 z wyspy Fehmarn (Niemcy), a po dziesięciu godzinach i pięciu minutach dotarł na plażę na wyspie Kramnitse (Dania). Aby próba była ważna, nie mógł dotknąć łodzi eskortującej. Co więcej przepisy zezwalają na założenie tylko kąpielówek, okularków pływackich oraz czepka.
– Czułem dużą radość po przepłynięciu. Byłem odpowiednio przygotowany, ale wiedziałem, że nawet bardzo dobrzy pływacy nie dotarli do celu ze względu na warunki jakie może nagle zmienić pogoda. Przekonałem się, na własnej skórze na czym polega wyzwanie oraz nieprzewidywalność tego akwenu. Przypuszczam, że nie byłoby tego sukcesu bez wcześniejszego doświadczenia i zgranego teamu – komentuje na łamach www.naszesprawy.eu Piotr Biankowski.
Rok temu Piotr jako pierwszy Polak zdobył Potrójną Koronę Jezior Potwornych na świecie.By zdobyć ten tytuł musiał przepłynąć wpław jeziora Loch Ness (Szkocja, lipiec 2022 r., Tahoe (USA, sierpień 2024 r.) oraz Memphrémagog (pogranicze USA i Kanady, sierpień 2024 r).
Z kolei jako trzeci Polak na świecie zdobył Potrójną Koronę Pływania na otwartych wodach. W tym przypadku przepłynął kanał La Manche (lipiec 2021 r.), wyspę Manhattan (październik 2022 r.) oraz kanał Catalina (sierpień 2023 r.). Wszystkie z wymienionych przepraw połączył ze zbiórkami na rzecz Fundacji Ronalda McDonalda. Tak też jest i teraz.
Piotr Biankowski miał wyznaczony termin dokładnie 21-27 lipca (poniedziałek-niedziela) na podjęcie próby na Morzu Bałtyckim. Warunki pogodowe sprawiły, że start został dwukrotnie przełożony. Wypływając w czwartek, wiedział, że tzw. okienko pogodowe utrzyma się przez kilka godzin. Początkowo miały być gorsze warunki, które z czasem miały się uspokoić.
– Standardowo pływam po lewej stronie łodzi, a rozpocząłem po prawej – ze względu na boczne wiatry. Przez pierwsze 5 godzin płynęło się dobrze, później zaczęło jeszcze mocniej wiać. Przez kolejne dwie godziny płynąłem w mocnym prądzie, z wiatrem. Pilot chciał przerwać próbę, ale Beata [żona]powiedziała, że moje tempo nie spada i podobnie było na La Manche, gdzie mnie wznosiło – opisuje Piotr Biankowski.
Około godziny 14:20 opuścił teren z prądem i bocznym wiatrem. Do końca przeprawy nie nastąpiły już radykalne zmiany pogody. Zaskoczeniem na plus była temperatura wody. Ekstremalny pływak spodziewał się, że ona wyniesie 15-16 stopni Celsjusza. Była wyższa – termometr pokazywał ponad 18 stopni Celsjusza, a w pewnym momencie około 20. Pod tym względem warunki do pływania były idealne dla ambasadora Fundacji Ronalda McDonalda.
– Przed rozpoczęciem mojego zadania miałem świadomość, że dodatkowym niebezpieczeństwem są meduzy. Spotkałem je raz. Poczułem poparzenia po prawej stronie ciała. Jednak nie były one na tyle groźne, aby przerwać wyzwanie – akcentuje.
Do końca października 2025 roku ma trwać zbiórka „Swim2help – morze wysiłku dla małych serc”. Piotr Biankowski uruchomił ją na portalu Zrzutka.pl przed rozpoczęciem całej przygody. Celem jest pozyskanie 10,5 tys. zł. Środki te zostaną przekazane na sfinansowanie przyjazdu Ambulansu Fundacji Ronalda McDonalda. Plan jest taki, że pojazd dotrze do Gdyni na 2 dni. Ta mobilna klinika odwiedza różne miejscowości w ramach Ogólnopolskiego Programu bezpłatnych badań USG dzieci „NIE nowotworom u dzieci”. Fundacja realizuje go od 2005 r. Do tej pory przebadano ponad 98 tys. pacjentów w wieku od dziewięciu miesięcy do sześciu lat.
– Ambulans przyjechał 2 razy na organizowane przez nas zawody zimowego pływania Gdynia Winter Swimming Cup. Chcemy, żeby dotarł na kolejną edycję tej imprezy, która odbędzie się w lutym przyszłego roku, na stulecie miasta. Rodzice nie płacą za to profilaktyczne badanie, wystarczy się na nie zapisać. W poprzednich latach było więcej chętnych niż dostępnych miejsc, które zostały zarezerwowane bardzo szybko – wyjaśnia ekstremalny pływak z Rumi.
Zbiórka ma umożliwić przebadanie 140 dzieci z województwa pomorskiego. W mobilnej klinice przyjmują radiolodzy dziecięcy, którzy na co dzień pracują w szpitalach pediatrycznych. U pacjentów dokonują kompleksowej oceny stanu narządów jamy brzusznej oraz układu moczowo-płciowego.
– 20 września zorganizujemy charytatywny letni challenge pływacki. Wpłata za pośrednictwem Zrzutki umożliwia start na dystansie 500, 1500 lub 2500 m. Ta impreza odbędzie się na wydzielonym i zabezpieczonym przez ratowników odcinku Zatoki Gdańskiej. To okazja do nagłośnienia programów Fundacji, ale też pierwszy krok do wielkich wydarzeń pływackich – podkreśla na łamach portalu www.naszesprawy.eu Piotr Biankowski.
Link do zbiórki dostępny jest tutaj.
Opracowano na podstawie: https://naszesprawy.eu/sport-i-turystyka/ekstremalne-plywanie-i-pomaganie-morze-wysilku-dla-malych-serc/.