Autor: Martyna Sergiel
17 września weszła w życie nowelizacja ustawy o świadczeniach zdrowotnych, które finansowane są ze środków publicznych.
Ma ona być reakcją na postępujące zadłużenie instytucji oraz modyfikację potrzeb zdrowotnych starzejącego się społeczeństwa. Skuteczniej mają być wykorzystywane kadry medyczne, cały sprzęt i infrastruktura.
Prace nad ustawą trwały kilkanaście miesięcy, projekt był sztandarową propozycją ówczesnej szefowej Ministerstwa Zdrowia Izabeli Leszczyny, która straciła stanowisko zanim uchwalono ustawę.
Pod koniec lipca premier Donald Tusk zdecydował, że kierownictwo resortu zdrowia przejmie menadżerka i prawniczka z Pomorza Jolanta Sobierańska-Grenda. Nowa szefowa Ministerstwa ma doświadczenie właśnie w tym, co jest istotą reformy – zespalaniu szpitali. Jako prezes zarządu spółki Szpitale Pomorskie uczestniczyła w łączeniu tamtejszych podmiotów.
Wokół propozycji Ministry Zdrowia z początku nie było pełnego porozumienia koalicjantów (pojawiały się między innymi obawy Lewicy o ryzyko prywatyzacji szpitalnych instytucji), projekt kilkakrotnie był wycofywany z obrad Rady Ministrów. Po wielu zmianach w proponowanych przepisach Leszczyna przyznała, że finalne jego brzmienie to wersja okrojona w porównaniu z pierwotnymi założeniami.
W uchwalonej przez parlament i podpisanej przez prezydenta Karola Nawrockiego wersji ustawa daje możliwość konsolidacji szpitali przez jednostki samorządu terytorialnego.
Zakłada też, że szpital w tzw. sieci będzie mógł, za zgodą prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, w ramach danego profilu zamienić tryb pełnej hospitalizacji na leczenie planowe lub jednodniowe albo na udzielanie świadczeń z zakresu stacjonarnej opieki długoterminowej.
Nowelizacja daje też możliwość związkom jednostek samorządu terytorialnego (JST) tworzenia i prowadzenia niezależnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej (SP ZOZ-y), a także podmiotów leczniczych działających w formie spółek kapitałowych i jednostek budżetowych.
Reforma zakłada tworzenie i zatwierdzanie programów naprawczych SP ZOZ-ów, w których wystąpiła strata netto. Sporządzenie programu poprzedzać ma analiza efektywności szpitala i jego poszczególnych jednostek.
Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) na zlecenie Ministry Zdrowia ma za zadanie analizować programy naprawcze i ich realizację, w tym okoliczności ekonomiczno-finansowe podmiotów leczniczych i jakość zarządzania.
Co więcej, przy kształtowaniu taryf AOTMiT będzie analizować udział świadczeń w lecznictwie szpitalnym i ambulatoryjnym.Reforma szpitalnictwa jest kamieniem milowym w Krajowym Planie Odbudowy (KPO), czyli od jej realizacji zależy wypłata strumienia pieniędzy z KPO.
Jolanta Sobierańska-Grenda, obecna szefowa Ministerstwa Zdrowia zapowiedziała, że resort będzie motywował szpitale do konsolidacji.
Będziemy starali się zachęcić podmioty do takiej modyfikacji. Niebawem ujrzy światło dzienne program z Funduszu Medycznego – przeznaczymy miliard złotych na dostosowywanie infrastruktury szpitalnej do potrzeb demografii, czyli między innymi na przeprofilowanie łóżek.
– Z moich spotkań zarówno ze Związkiem Powiatów Polskich, jak i ze Związkiem Województw RP wynika, że są zainteresowani reformą. Tym bardziej, że mamy konkretne przykłady w różnych częściach kraju, które pokazują, że konsolidacja przynosi poprawę sytuacji placówek, a co za tym idzie – pacjentów. To m.in. Pomorze, gdzie konsolidacji zrobiliśmy faktycznie najwięcej- zaznaczyła szefowa Ministerstwa.
W opinii Minister Zdrowia pozytywne skutki zmian powinny być widoczne w perspektywie trzech do pięciu lat.
Zaczną uzyskiwać stabilność finansową i będą mogły zaoferować usługi faktycznie potrzebne pacjentom w danym regionie – oceniła na łamach Portalu Samorzadowego Sobierańska-Grenda.
Reforma rozpoczyna się w momencie, gdy zadłużenie szpitali publicznych wynosi 25,4 mld zł. Z tej kwoty ponad 3,4 mld zł to zobowiązania wymagalne, czyli takie, których termin płatności już minął.
W najtrudniejszej sytuacji są szpitale powiatowe. Na koniec marca br. ich długi sięgały 8 mld 775 mln zł. W ciągu ostatnich 5 lat zadłużenie to wzrosło o 60 proc. (3,3 mld zł) – wynika z danych resortu zdrowia.
Opracowano na podstawie: https://www.portalsamorzadowy.pl/ochrona-zdrowia/rewolucja-w-szpitalach-wlasnie-sie-zaczyna-pacjenci-musza-przygotowac-sie-na-zmiany,629748.html?mp=promo.