Przejdź do treści

Genialny świat Daniela Tammeta

Na zdjęciu Daniel Tammet

Daniel Tammet posługuje się biegle prawie jedenastoma językami. Pisze książki i opanował umiejętność wykonywania w nadzwyczajnie szybkim tempie obliczeń matematycznych.

Ponadto pobił rekord Europy w recytowaniu z pamięci cyfr liczby Pi po przecinku.

Z ponadprzeciętnymi uzdolnieniami Daniela łączy się bycie w spektrum autyzmu. Mężczyzna jest sawantem, z czego po części wynika również jego nietypowa i nieomylna pamięć.

Należy też przy okazji nadmienić, że ten nadzwyczaj inteligentny chłopak zalicza się również do grona synestetów. Oznacza to, że percepcja Daniela to niezwykły instrument, który nadaje liczbom kolor, kształt oraz fakturę.

Moim pierwszym językiem nie był język angielski, chociaż urodziłem się w Anglii. Zawsze czułem się tam obco. Ale kiedy mówiłem liczby, to nie było akcentu. Dla mnie słowa mają kształty, fakturę, pewne cyfry mają kolory. Czwórka to nieśmiałość, szóstka jest ciemna, jak czarna dziura w przestrzeni kosmicznej. Tak dla mnie to wygląda. Kiedy czuję się smutny, to jest to dla mnie szóstka. Wyobrażam sobie, że jestem wewnątrz tego ciemnego, czarnego miejsca – komentuje Tammet na antenie Dzień Dobry TVN.

Ten „dar” nauka nazywa synestezją, nie można jej wypracować, a trzeba się z nią urodzić.

Daniel wyjaśnił, że jest to pewne zaburzenie neurologiczne, pojawia się u ludzi w spektrum autyzmu, tak jest w jego konkretnym przypadku. Można powiedzieć, że jest to „umiejętność”, która rozbudowuje wyobraźnię. Korzystam z synestezji w mojej twórczości literackiej – przyznaje Tammet.

Teraz pisarz jest doceniany, ale jak to zwykle bywa z geniuszami, był taki okres w jego życiu, że ogromna wiedza sprawiała, iż czuł się on po prostu inny i niezrozumiany przez otoczenie.

Nie poddał się jednak i dzięki temu świat zyskał nowego geniusza, od którego można się przede wszystkim wiele nauczyć.

Dodaj komentarz