Przejdź do treści

Filmy o Świętym Mikołaju, które można oglądać bez końca

Na zdjęciu Święty Mikołaj czytający list. W tle rozświetlona choinka.

Kto z nas jako dziecko z wypiekami na twarzy nie czekał na Święta. Kiedy za oknem coraz zimniej i temperatura spada poniżej zera, a korony drzew otula biały puch zasiadamy przed ekranami telewizorów, żeby zatopić się w historie na temat Bożego Narodzenia.

Niektórzy mówią, że prawdziwa magia tego czasu to nie tylko starszy pan w czerwonej czapce z długą białą brodą, ale dużo więcej… jednak czy ktokolwiek wyobraża sobie przygotowania do Świąt bez… Świętego Mikołaja?

Najlepszym dowodem na to, jak dobrze ta postać zadomowiła się w naszej popkulturze jest cała masa filmów i reklam z Mikołajem w roli głównej. Dzisiaj postaram się przedstawić najciekawsze z nich z okazji przypadających Mikołajek.

Zawód: święty Mikołaj

Lucy Collins poszukuje świetnego aktora, który zagra postać świętego Mikołaja w przygotowywanym przez nią programie.

Przypadkiem poznaje Nicka, który idealnie pasuje do jej wymagań. Lucy nie wie, że Nick jest prawdziwym świętym Mikołajem, który właśnie poszukuje swojego następcy… W końcu Nick decyduje się mianować swoim zastępcą Lucy, która staje się pierwszym w historii Mikołajem-kobietą.

Ekspres polarny

Film opowiada o chłopcu, który nie wierzy w magię Świąt Bożego Narodzenia. Zmienić jego postawę, mogą jedynie odwiedziny na biegunie północnym, w siedzibie świętego Mikołaja, gdzie udaje się pociągiem.

Rudolf Czerwononosy Renifer

To propozycja filmu animowanego, który opowiada losy najpopularniejszego renifera świętego Mikołaja – Rudolfa. Ten, gdy się urodził od razu zaczął się wyróżniać na tle innych za sprawą świecącego nosa. Inne renifery dokuczały mu z tego powodu, jednak to nie przeszkodziło mu dostać się do zaprzęgu świętego Mikołaja…

Kevin sam w domu; Kevin sam w Nowym Jorku

Jak przekonaliśmy się już wielokrotnie święta bez tego filmu nie istnieją. Kiedy stacja zaplanowała program świąteczny pomijając tę pozycję, wywołała tym wielki protest widzów i od tego momentu Kevin gości na antenie już regularnie, choć większość z nas kojarzy przecież każdy kadr. Nie zmienia to faktu, że oglądając po raz kolejny przygody 8-letniego, rezolutnego młodzieńca, który sam jeden stawia czoła dwójce mało rozgarniętych złodziei, nieustannie na twarzach dzieci maluje się radość, a magia świąt unosi się w powietrzu.

Grinch: świąt nie będzie

Grinch to postać głównie bajkowa, która doczekała się także ekranizacji filmowej. W opowieści kinowej wykorzystano historię zawartą w książce Theodora Geisela, na podstawie której powstał scenariusz. Akcja toczy się w miasteczku Ktosiowo, w którym mieszkańcy szczególnie uwielbiają Święta Bożego Narodzenia. Jednak jest jeden „Ktoś”, który ich wprost nie znosi… Grinch nie cierpi świątecznej atmosfery i postanawia pozbawić jej również mieszkańców Ktosiowa. W tym celu planuje wykraść z miasta wszystkie rzeczy, które kojarzą się ze świętami: choinki, prezenty. Czy uda mu się zrealizować ten niecny plan?

Żona dla Mikołaja

Dotychczasowy święty Mikołaj przechodzi na emeryturę. Jego stanowisko ma objąć po nim syn. Jednak nie jest to takie proste. Aby zostać nowym Mikołajem musi on posiadać żonę, która będzie wspierała go w pełnieniu jego obowiązków. Młodemu mężczyźnie przedstawione zostają trzy kandydatki, jednak żadna z nich nie porusza serca mężczyzny. Tymczasem poznaje on Beth – samotną matkę, która już dawno przestała wierzyć w czar świąt…

Kronika świąteczna

W filmie poznajemy historię rodzeństwa, które postanawia uwiecznić podróż świętego Mikołaja po niebie. Niestety nieoczekiwany zwrot akcji sprawia, że dzieciaki powodują wypadek, który zagraża spełnieniu wielowiekowej tradycji… Czy uda im się uratować Boże Narodzenie?

Świąteczne opowieści mają wyjątkową cechę. Potrafią momentalnie wprowadzić nas w magiczny nastrój i przywołują czasy dzieciństwa.

Czy dorosły, czy dziecko zawsze z nostalgią wspominamy atmosferę beztroski i pana z białą brodą, którym zazwyczaj okazywał się ktoś bliski…

Chociaż nawet najmniejsze urwisy z pewnością coś podejrzewały, każdy czasem lubi odrobinę iluzji, nie zważając na to, ile ma lat.

Wspólny seans filmowy z pociechami może pomóc nam choć trochę zapomnieć o troskach i przenieść się z powrotem do krainy marzeń…

Dodaj komentarz