Garden Party Stowarzyszenia Na Tak

W minioną sobotę, 2 września 2023 roku miałam okazję wziąć udział w Garden Party organizowanym przez Stowarzyszenie Na Tak.

Impreza, jak wskazuje sama nazwa, odbyła się w ogrodzie Zastępczego Domu Rodzinnego „Stokrotka” mieszczącego się przy ulicy Dobrogojskiego 3.

Dowiedziałam się o niej 2 dni wcześniej, po rozmowie z Panią Dyrektor Stowarzyszenia Dorotą Borowską. Ponieważ lubię wyjścia w teren, ustaliłam z redakcyjną koleżanką Martyną, że wybiorę się na event odciążając ją przy okazji w codziennych obowiązkach zawodowych.

Na miejsce Garden Party przybyłam o godzinie 9:45. Już na wejściu impreza zapowiadała się fantastycznie! Powitały mnie kolorowe, utrzymane w pastelowych tonacjach ozdoby.

-Przygotowania do pikniku trwały cztery dni. Wczoraj i dzisiaj pracowaliśmy bardzo intensywnie. Myślę, że daliśmy radę – powiedziała mi Pani Agnieszka Kowalewska, pracująca w Stowarzyszeniu Na Tak jako koordynator Zastępczego Domu Rodzinnego „Stokrotka” i opiekun medyczny osób z niepełnosprawnościami.

Trudno było się z Panią Agnieszką nie zgodzić. Jeszcze na chwilę przed rozpoczęciem eventu mogłam zobaczyć, jak młode wolontariuszki, Zuzia i Klaudia starają się dopiąć przygotowania na ostatni guzik. Ogród „Stokrotki” przypominał momentami letnią plażę. Stoliki, leżaki i wielkie, miękkie poduchy wprost zapraszały, by się na nich rozsiąść.

Oficjalna część imprezy rozpoczęła się kilka minut przed godziną 12:00. Przybyłych powitały Pani Prezes Stowarzyszenia Katarzyna Durczewska-Pastok oraz Pani Dyrektor Dorota Borowska.

Po oficjalnym powitaniu rozpoczęła się zabawa! Pani Dyrektor zaprosiła nas do zabawy w „pociąg”. Następnie uczestnicy pikniku mieli okazję odtańczyć zumbę z instruktorką, Panią Kasią. Ja także spróbowałam swoich sił w tańcu! Okazało się, że zumba wcale nie jest taka trudna, jak mi się dotychczas wydawało!

O idei Garden Party opowiedziała mi Pani Prezes Stowarzyszenia, Katarzyna Durczewska-Pastok:

–Dzisiaj spotykamy się na imprezie o nazwie Garden Party. Jest to promocja naszego Domu mieszczącego się na ulicy Dobrogojskiego 3. Chcemy, by jak największa liczba podopiecznych, ich rodzin i przyjaciół zobaczyła, jak wygląda to miejsce. Dotychczas prowadzone były tu warsztaty letnie oraz weekendówki. Weekendówki polegają na tym, że od godziny 16:00 w piątki dorośli przyprowadzają swoje dorosłe dzieci i mogą je zostawić do niedzieli. W tym czasie dzieci są zaopiekowane, mają warsztaty malarskie, wyjścia do kina czy do kawiarni. Rodzice mogą wówczas zorganizować chwile dla siebie. Podczas warsztatów letnich podopieczni od godzin rannych do godzin popołudniowych mieli wyjścia do kina, kawiarni, parku, zajęcia malarskie i taneczne. Byli zaopiekowani i mieli super wakacje. Docelowo ma tu być Zastępczy Dom Rodzinny, w którym osoby niesamodzielne będą mieszkały, znajdując się pod opieką naszych pracowników.

Po Domu oprowadziła mnie z kolei Pani Agnieszka. Placówka przygotowała miejsca dla sześciorga podopiecznych. Każdy z nich będzie miał swój pokój. Oprócz tego do dyspozycji pensjonariuszy będą przestronne łazienki oraz sale terapeutyczne.

Wspomniana zumba nie była jedyną atrakcją pikniku. Były też tańce-połamańce w rytm przebojów takich jak „Góry do góry” zespołu Małe TGD czy „Superhero” Viki Gabor, kalambury, zabawa w stonogę czy pokaz ogromnych baniek mydlanych, który sprawił bawiącym się na imprezie dzieciakom wiele radości. Dzieci pod okiem animatorki mogły też stworzyć własne sznurki do puszczania baniek. Najciekawsze w mojej opinii były jednak warsztaty malowania na płótnie prowadzone przez Panią Magdalenę Kozicką. Mogę bez żadnej przesady powiedzieć, że podczas nich powstały prawdziwe małe arcydzieła. Mi także udało się namalować obrazek zatytułowany „Tęczowe drzewo nocą”.

Prowadząca warsztaty Pani Magdalena w Stowarzyszeniu Na Tak pracuje od trzech lat. Aktualnie zatrudniona jest w charakterze opiekunki działającej w ramach Stowarzyszenia Galerii Tak, w której odbywają się warsztaty malarskie adresowane do osób z niepełnosprawnościami: podopiecznych Stowarzyszenia, oraz placówek niezwiązanych z organizacją, między innymi poznańskich szkół specjalnych.

Organizatorzy Garden Party poza licznymi atrakcjami przewidzieli także strefę gastronomiczną, w której łasuchy mogły skosztować prawdziwych przysmaków: grillowanych kiełbasek, pysznych sałatek oraz zupy pomidorowej. Na amatorów słodyczy czekały lody, ciastka, drożdżówki, cukierki, batoniki, a także mini pączki z nadzieniem jogurtowym, które szczególnie przypadły mi do gustu. Można też było napić się herbaty, kawy oraz czegoś zimnego.

Gośćmi imprezy byli pracownicy Stowarzyszenia Na Tak oraz podopieczni z rodzicami, wśród nich cierpiący na afazję rozwojową Wiktor z mamą, Panią Moniką czy będący w spektrum autyzmu 12-letni Janek z rodzicami, Panią Małgorzatą i Panem Tomaszem. Z rodzicami Jasia udało mi się nawet uciąć krótką pogawędkę.

Po kilku godzinach świetnej zabawy musiałam ruszać do domu. Na koniec o wrażenia z imprezy zapytałam Panią Hannę, mamę 39-letniego Gniewka mającego zespół Downa.

–Gniewko jest aktualnie na pobycie weekendowym. Przyszłam zobaczyć, jak sobie radzi. No i zabrałam ze sobą wnuczkę, żeby się zabawiła. Bardzo fajna impreza. Pogoda dopisała. Podobały mi się atrakcje dla uczestników: zumba, bańki mydlane, balony. Młodzież się nie nudzi – powiedziała Pani Hania.

Gdy zbierałam się do wyjścia, zaczepił mnie Pan Zbyszek Wdowiński, pracujący dla Galerii Tak jako fotograf.

-Proszę napisać, że bardzo lubię Galerię za przesłanie, które niesie – przykazał.

Muszę przyznać, że na Garden Party bawiłam się znakomicie. Oby pracownicy, rodzice, podopieczni na podobnych eventach spotykali się jak najczęściej!