Przejdź do treści

Innowacyjny wynalazek Polaka dedykowany osobom z niepełnosprawościami

Rybnik może się pochwalić wyjątkowym mieszkańcem. Projekty tego Polaka są znane w wielu państwach na całym świecie. Mowa tutaj o Karolu Porwoł, który tworzy windy przeznaczone dla osób z niepełnosprawnością.

Nie było by w tym jednak nic nadzwyczajnego, gdyby chodziło o typowe urządzenia.

To nie są jednak sprzęty, z którymi mamy do czynienia na co dzień. Chodzi o coś niezwykłego, bo o niewidzialne windy, które pojawiają się w miejscu znikających schodów.

Z tego wynalazku mogą już korzystać odwiedzający Seattle, mieszkańcy Londynuczy Sydney.

Okoliczności wykreowania tego niezwykłego systemu windowego schowanego pod schodami, mają miejsce kilkanaście lat wcześniej, kiedy jeszcze Karol Porwołstudiował w Anglii oraz pracował tam jako projektant.

Wspierałem firmę Sesame Access Systems na bardzo wczesnym stadium projektowania.

Pomysł ujrzał światło dzienne dzięki panu Charliemu Lyons. Wspomniany mężczyzna przyjaźnił się z poruszającym na wózku inwalidzkim Anglikiem, który lubił przesiadywać w pubie. Miał on jednak problem z dostaniem się do wnętrza przez stopnie. Charlie głośno rozważał: „fajnie, jakby taki pub miał podjazd dla niepełnosprawnych” – relacjonuje dziennikarzom Karol Porwoł.

Swój początek miało miejsce wówczas szkicowanie pomysłów, budowanie prototypów ułatwiających życie. Swój potencjał wykorzystał też rybniczanin. Był w firmie jedynym projektantem, który miał przy sobie digitalizację. Po dołączeniu rybniczanina do zespołu, rozpoczęła się wytężona praca nad projektami. Teraz pan Karol dostaje zlecenia z całego globu, a trafiają one… do Rybnika!

Karol Porwoł po powrocie do kraju, podjął decyzję, by rozpocząć działalność w Rybniku, a konkretnie w specjalnej strefie ekonomicznej.

Można powiedzieć, że w Rybniku znajduje się „mózg”, a w Anglii „reszta ciała” – żartuje Karol.

Cały projekt znajduje się w Polsce, u mnie. W Anglii mamy zakład produkcyjny, gdzie windy są spawane i skręcane. To zupełnie odwrotny trend, do którego się przyzwyczailiśmy w Polsce, czyli technologia zawsze przychodzi do nas z Zachodu, a u nas są zakłady produkcyjne. Nasza międzynarodowa współpraca owocuje, mamy coraz więcej projektów i pracowników – tłumaczy dziennikarzom serwisu www.rybnik.com.pl Karol Porwoł.

Co czyni projekty rybniczanina i jego zespołu unikalnymi na tle konkurencji? Szkopuł w tym, czego nie możemy zobaczyć gołym okiem. System znajduje się pod schodami. Kiedy osoba niepełnosprawna naciśnie przycisk, schody zaczynają się chować, a jednocześnie ukazuje się   platforma wraz z poręczami. Instalacja nie zabiera przestrzeni na powierzchni, całość mechaniki ukryta jest pod posadzką na głębokości od 150 mm do 1,5 metra. Po przetransportowaniu osoby, winda znów kryje się pod schodami.

W naszym kraju, jak widać nie brakuje pomysłowych umysłów. Gratulujemy i jesteśmy dumni, że udział w tym projekcie miał Polak!

Dodaj komentarz