Przejdź do treści

Była więziona przez 25 lat. Nigdy nie wróciła do pełni zdrowia.

23 maja 1901 roku paryski prokurator generalny otrzymał anonim, w którym mowa była o starej pannie więzionej w domu szanowanej pani Monnier z Poitiers.

Na początku policja nie chciała uwierzyć w treść listu. Funkcjonariusze mieli jednak obowiązek sprawdzić, czy jest ona prawdziwa. Udali się więc do domu Louise Monnier i jej syna Marcela. Z pozoru w domu Monnierów wszystko wydawało się być w najlepszym porządku. Uwagę żandarmów przykuło jednak zamknięte na klucz pomieszczenie. Policjanci zażądali jego otwarcia. To co w nim odkryli, zszokowało całą Francję.

W zabitym deskami pomieszczeniu, pośród robaków, ekskrementów i resztek jedzenia leżała na łóżku 52-letnia skrajnie wyniszczona kobieta ze skołtunionymi włosami W chwili odnalezienia ważyła zaledwie 25 kilogramów. Była to Blanche Monnier, córka Louise, którą do tej pory uważano za zaginioną.

Blanche urodziła się 1 marca 1849 roku. Wychowywała się pod okiem apodyktycznej matki, Louise. Monnierowie byli starym arystokratycznym rodem, mieszkającym w eleganckiej dzielnicy Poitiers. Nic więc dziwnego, że Louise zależało, by „dobrze” wydać córkę za mąż. Na pierwszy rzut oka wydawało się to łatwe. Blanche wyrosła na kobietę o olśniewającej urodzie. Miała piękne, gęste ciemne włosy i duże, hipnotyzujące oczy. Prócz tego dziewczynę cechowały łagodność i niezwykle sympatyczne usposobienie. Blanche wydawała się więc idealną partią dla każdego mężczyzny. Nie spotkała ona jednak tego jedynego.

Wszystko uległo zmianie, gdy dziewczyna miała 25 lat. Zakochała się wówczas w starszym od siebie prawniku. Jednak wybranek Blanche nie pochodził z szanowanego rodu, ponadto nie miał znaczących osiągnięć w swojej profesji. Nie spełniał zatem oczekiwań potencjalnej teściowej. Pomimo przeciwności para zaręczyła się. Szczęściem nie cieszyli się jednak długo, gdyż zaledwie kilka dni po tym radosnym wydarzeniu Blanche zniknęła.

Zaginięcie dziewczyny zgłoszone zostało 1 marca 1875 roku na policję przez Louise. Poszukiwania miały charakter publiczny-zaangażowano w nie nie tylko organy ścigania, lecz także prasę. Nie przyniosły one jednak rezultatów. Aż do wspomnianego 23 maja 1901 roku. Monnierowie zaś mieli tyle tupetu, że długo udawali żałobę po zaginięciu dziewczyny.

W końcu po ponad ćwierć wieku wstrząsająca prawda wyszła na jaw. Po odnalezieniu Blanche opowiedziała policjantom, jak została zamknięta przez matkę w ciemnej komórce. Stan ten miał trwać dopóty, dopóki Blanche nie wyrzeknie się miłości do swojego ukochanego. Nigdy jednak tego nie zrobiła, za to matka postanowiła więzić ją nawet po śmierci jej narzeczonego, która nastąpiła po 9 latach od jej zamknięcia. Przez cały czas pobytu w ciemnym pokoju dziewczyna karmiona była obierkami i resztkami jedzenia. Bywały jednak dni, gdy nie otrzymywała nawet takiego posiłku. Przez 25 lat Blanche nie widziała nikogo poza służbą, matką i bratem. Jej jedynymi „przyjaciółmi” były szczury i karaluchy, które zalęgły się w pokoju, w którym żyła.

Blanche Monnier przez prasę nazwana została „uwięzioną z Poitiers”, a jej historia szybko obiegła kraj, wywołując we Francji szok i oburzenie społeczeństwa. Matka i brat kobiety zostali aresztowani i postawieni przed sądem, jednak Louise 15 dni po rozpoczęciu procesu zmarła na zawał serca. Jej ostatnie słowa miały brzmieć: Ach, moja biedna Blanche…” Marcel Monnier skazany został na 15 lat więzienia za współudział, jednak szybko złożył apelację od wyroku. Pomimo powszechnego oburzenia Francuzów i protestów pod budynkiem sądu mężczyzna został uniewinniony.

Do dziś nie wiadomo, kto był autorem anonimu, dzięki któremu Blanche Monnier została uwolniona. Przypuszcza się, że był to ktoś z zewnątrz, kto dowiedział się o tragedii dziewczyny. Inni sądzą, że był to sam Marcel, który z powodu podeszłego już wieku matki chciał ujawnić przetrzymywanie Blanche i obciążyć Louise odpowiedzialnością. O tym, co faktycznie działo się z Blanche mogli wiedzieć również sąsiedzi, gdyż często słyszano krzyki dobiegające z domu Monnierów. Nikt jednak nigdy nie podjął interwencji. Nikt też nie mógł zostać skazany za nieudzielenie pomocy Blanche, gdyż w 1901 roku prawo nie przewidywało kary za ten czyn.

Blanche Monnier nigdy nie wróciła do pełni zdrowia fizycznego i psychicznego. Cierpiała na światłowstręt, anoreksję i stany depresyjne. Zmarła w ośrodku psychiatrycznym w 1913 roku w wieku 64 lat.

Opracowano na podstawie: Blanche Monnier – przez 25 lat w tragicznych warunkach była więziona przez własną matkę | CiekawostkiHistoryczne.pl

Dodaj komentarz