Przejdź do treści

Tradycje ostatniego dnia roku

Zdjęcie, rozbłyskujące na niebie fajerwerki

Dziś 31 grudnia. Jakie tradycje towarzyszyły dawniej ostatniemu dniu roku i jaka wiąże się z nim legenda?

Ostatni dzień roku nazywany jest popularnie Sylwestrem. Jak podaje Barbara Ogrodowska, istnieje legenda głosząca, że według proroctwa Sybilli w roku 1000 nastąpić miał koniec świata. Niebo i ziemia miały zostać spalone przez wielkiego ziejącego ogniem smoka imieniem Lewiatan, uwięzionego w watykańskich lochach za pontyfikatu papieża Sylwestra I w IV wieku naszej ery. Bestia miała zostać skuta łańcuchami, a jej paszcza zakneblowana pieczęcią Rybaka. Drzemać miała w lochach aż do nadejścia roku 1000. Wraz z nastaniem nowego tysiąclecia potwór miał się obudzić, skruszyć pieczęć, wyswobodzić się z więzów i unicestwić świat.

Wraz z nadejściem roku 999 nastał nowy papież, który przyjął imię Sylwestra II. W Rzymie i ówczesnych krajach chrześcijańskich w związku z tragiczną przepowiednią zapanowała wśród ludzi wielka trwoga. W oczekiwaniu na śmierć poprzez spalenie się w ogniu, zamknięci w domach odprawiali pokutę. Gdy jednak wybiła północ zwiastująca nowy 1000 rok, smok nie pojawił się, a Watykan i Rzym pozostały nietknięte. Wówczas przerażenie opuściło Rzymian ustępując miejsca ogromniej radości. Mieszkańcy Rzymu tłumnie wyszli na ulice. Okazywali swe szczęście śmiejąc się, ściskając, paląc pochodnie i pijąc wino. Papież Sylwester II udzielił po raz pierwszy w dziejach błogosławieństwa urbi et orbi-miastu i światu. Od tej pory jest ono udzielane przez urzędującego papieża na każdy nadchodzący Nowy Rok. Na pamiątkę tych wydarzeń ostatni dzień starego roku nazywamy Sylwestrem, od imienia papieża Sylwestra II.

Według Ogrodowskiej, w Polsce uroczyste, huczne świętowanie nadchodzącego Nowego Roku i organizowanie sylwestrowych zabaw stało się tradycją zachowaną po dziś dzień. Dawniej o zmroku młode dziewczęta wróżyły sobie na temat miłości i małżeństwa-podobnie jak w wieczór andrzejkowy- lejąc stopiony wosk lub ciekły ołów. Kształt zastygłej masy miał wskazać im, jaki młodzieniec zostanie ich wybrankiem. Wieczorem zaś spożywano wspólną kolację. Była ona obfita, składało się na nią wiele mięsnych dań. Nie brakowało też mocnego alkoholu.

W niektórych regionach kraju istniały ciekawe zwyczaje lokalne. Na Pomorzu, by drzewa owocowe obficie rodziły, obwiązywano je słomą, a w powstałe ze słomy obręcze wkładano małe krzyżyki upieczone z ciasta. Z kolei w Wielkopolsce jak i w innych regionach, kraju pszczelarze pukali do uli w prowadzonych przez siebie pasiekach prosząc pszczoły, by te zaczęły produkować miód i wosk. Na podwórku natomiast palony był snop siana będący symbolem minionego roku i wszystkich związanych z nim trosk.

Popularne obecnie sylwestrowe bale i potańcówki, wznoszenie toastów oraz odpalanie sztucznych ogni to tradycja stosunkowo nowa, która jeszcze w drugiej połowie XIX wieku spotykana była nieczęsto. Tego typu zabawy organizowane były głównie w miastach, przez najbogatszych i najbardziej wpływowych  mieszkańców.

Obecnie noc sylwestrową spędzamy na hucznych balach bądź przyjęciach połączonych z tańcami organizowanych w prywatnych domach. W ostatnich latach na całym świecie popularne stało się tłumne świętowanie nocy sylwestrowej na miejskich placach i ulicach. Wraz z wybiciem północy, przy dźwiękach rozbłyskujących na niebie fajerwerków, wznosimy toast za powodzenie w rozpoczynającym się Nowym Roku. Składamy sobie także życzenia, używając staropolskiego zwrotu „Do siego roku!”, które  to sformułowanie oznaczać może „tego właśnie roku” – szczęśliwego i bogatego. W innej zaś interpretacji wyrażeniem tym życzymy drugiej osobie, by ta dożyła sędziwego wieku, czyli wieku do siego, którego według legendy dożyła niejaka Dorota, zdrobniale zwana Dosią, żyjąca niezwykle długo w nieokreślonym bliżej czasie i miejscu.

Wam, drodzy Czytelnicy, redakcja Wielkopolskiego Portalu Osób Niepełnosprawnych PION.pl życzy szampańskiej zabawy sylwestrowej w gronie rodziny i przyjaciół oraz szczęśliwego, dostatniego Nowego Roku 2022. Do siego roku!

Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.
Logo Narodowego Instytutu Wolności

Dodaj komentarz