Przejdź do treści

Przewijajmy dalej Polskę wzdłuż i wszerz!

Zdjęcie, Anna J. Nowak. Zdjęcia do artykułu pochodzą z archiwum Anny J. Nowak i są wykorzystane za jej zgodą

Prezeski 5 organizacji pozarządowych z 5 polskich miast działają w walce o godność dorosłych osób z niepełnosprawnościami.

5 maja 2021 roku w Dniu Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną oraz Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych zawiązała się koalicja akcji o nazwie „Przewijamy Polskę”. Akcję zainicjowała Anna J. Nowak – prezeska poznańskiego Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Dorosłych z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym „ŻURAWINKA”.

Pani Anna już kilka lat temu podjęła próbę zwrócenia uwagi opinii publicznej na problem braku miejsc w przestrzeni publicznej do wykonywania czynności higieniczno-pielęgnacyjnych. Mówiła o tym w mediach, w rozmowach z radnymi i pisała na ten temat w social mediach. Jej aktywność przerwała pandemia, ale już w maju 2021 roku zainicjowała powołanie Koalicji Przewijamy Polskę i współdziałanie 5 prezesek organizacji z Gliwic, Krakowa, Lublina, Warszawy i Poznania. Dzięki temu akcja nabrała tempa i rozgłosu i już po kilkunastu dniach Koalicja PP została zaproszona przez Małżonkę Prezydenta RP do Belwederu, na spotkania z przedstawicielami polskiego rządu. Rozmowy dotyczyły braku wyposażenia toalet w urządzenia pozwalające na położenie dorosłych osób w celu wykonania niezbędnych czynności higieniczno – pielęgnacyjnych w tym np. wymiany środków chłonnych Koalicja została poproszona o przedstawienie propozycji rozwiązań i wystąpienie o zmianę przepisów regulujących wyposażenie toalet dla osób z niepełnosprawnościami.

Od tej granicznej daty, czyli 5 maja 2021, obranej przez koalicję jako symboliczny początek inicjatywy, wiele już się zmieniło i dzisiaj, jesienią 2022 roku, można mówić o pierwszych sukcesach akcji Przewijamy Polskę.

Z mojej osobistej perspektywy widać rzeczywisty przełom, jeżeli chodzi o pokonanie mocno zakorzenionych w społeczeństwie stereotypów oraz owiany milczeniem i objęty tabu problem warunków i miejsc wykonywania, przez opiekunów osób niesamodzielnych, czynności pielęgnacyjno-higienicznych. Mam tutaj na myśli zmienianie pieluch na posadzkach publicznych toalet, w parkach, na trawie czy też w innych uwłaczających godności miejscach. Ktoś, bez takiego doświadczenia, być może nie zrozumie do końca powodów powstania idei akcji Przewijamy Polskę, jednak najważniejszy jest fakt, że osoby, które musiały się mierzyć wielokrotnie z podobną sytuacją, zjednoczyły siły i powiedziały DOŚĆ!

Bardzo dobrze, bo widać już pierwsze rezultaty ich aktywności. Powoli tworzy się sieć komfortek i mam nadzieję , że w ciągu kilku lat będzie ich w Polsce co najmniej 1600 czyli tyle, ile udało się ich zorganizować w Wielkiej Brytanii w ciągu 15 lat trwania podobnej akcji. W ślad za Anglią podąża już wiele krajów w skali globu, w tym i Polska.

Należy dodać, że w Wielkiej Brytanii, począwszy od roku 2021, Changing Places (Miejsca Zmiany nazywane w Polsce komfortkami) są już prawnie zagwarantowane w nowo powstających budynkach użyteczności publicznej.

W Polsce mamy obecnie około 25 komfortek o zróżnicowanym standardzie posiadanego wyposażenia, w Poznaniu są dwie w miejscach publicznych (Centrum Inicjatyw Rodzinnych przy ul. Ratajczaka 44 oraz w Starym ZOO przy ul. Zwierzynieckiej), kolejna w restauracji Rusałka oraz trzy w organizacjach pozarządowych (Stowarzyszenie „ŻURAWINKA”, Stowarzyszenie „Potrafię Więcej” oraz w Fundacji Petra Senior). W związku z działaniem w naszym mieście lokalnej akcji Przewijamy Poznań, na pewno komfortek będzie stale i systematycznie przybywać.

O komfortkach, po zaledwie półtora roku trwania inicjatyw: Przewijamy Polskę i Przewijamy Poznań, rozmawiam z ich pomysłodawczynią prezeską Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Dorosłych z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym „ŻURAWINKA” – Anną J. Nowak. Zainteresowanych tematem zapraszam do lektury.

Wywiad przeprowadziła Martyna Sergiel.

Proszę opowiedzieć o współpracy w zakresie tworzenia sieci komfortek z innymi organizacjami pozarządowymi na terenie Polski i Poznania oraz o jej dotychczasowych rezultatach.            

Anna J. Nowak: w ramach akcji „Przewijamy Polskę” współpracuje ze sobą kilka organizacji pozarządowych, poza naszą poznańską ŻURAWINKĄ, są to: Lubelskie Forum Organizacji Osób Niepełnosprawnych – Sejmik Wojewódzki, Fundacja Integracja z Warszawy prowadząca portal Niepelnosprawni.pl i wydająca dwumiesięcznik „Integracja” oraz z Fundacja Nieodkładalni z Gliwic. Jesteśmy ze sobą w stałym kontakcie elektronicznym, spotykamy się regularnie na ZOOM-ie, prowadzimy działalność w social mediach, ale również lokalnie nagłaśniamy akcję, edukujemy, współpracujemy z samorządami. Działamy wyłącznie pro bono. W Poznaniu podjęliśmy współpracę z Fundacją FANARI, która otrzymała od Fundacji Integracja wyposażenie plenerowej komfortki i zajmuje się jej nieodpłatnym użyczaniem na organizowane w Poznaniu wydarzenia plenerowe: festiwale, zawody sportowe, eventy. Dzięki temu możliwe jest zapewnienie intymnych, wygodnych warunków do wykonywania czynności higieniczno-pielęgnacyjnych wszędzie tam, gdzie nie ma możliwości wykonywania ich w toaletach dla osób z niepełnosprawnościami.

5 maja 2022 roku świętowaliśmy, właśnie w Poznaniu – w Centrum Inicjatyw Rodzinnych, 1 rocznicę powstania akcji i powstania Koalicji Przewijamy Polskę. Towarzyszyła nam ponownie, ale tym razem on-line, pani Agata Kornhauser-Duda i osobiście przedstawiciele poznańskiego samorządu. Tego dnia powołani zostali pierwsi Ambasadorowie i Ambasadorki Akcji Przewijamy Polskę reprezentujący region Wielkopolski. Są wśród nich panie: Sylwia Błach, Agnieszka Kubicka i Agnieszka Nowak oraz panowie: Sebastian Mankiewicz i Jeremi Boczko. Bardzo liczymy, jako Koalicja, na ich aktywność i wspieranie naszej wspólnej akcji. Powołanie samorzeczniczek i samorzeczników jest dla „Przewijamy Polskę” szczególnie ważne, ponieważ temat którego ona dotyczy był do tej pory objęty tabu i „zamiatany pod dywan”. Osoby niemogące korzystać z toalet w standardowy sposób i zmuszone używać środków chłonnych, cewników itp. nie miały odwagi mówić o tym publicznie. Proszę sobie wyobrazić, jak trudno jest oświadczyć publicznie, np. przed kamerą, że korzysta się z pieluch! Może właśnie dlatego w Polsce inicjatorką akcji jest matka osoby używającej pieluchomajtek? Na pewno łatwiej jest mi mówić w imieniu środowiska opiekunów osób zależnych niż samym osobom, których ten problem bezpośrednio dotyczy. To jest jeden z powodów tak długiego milczenia na temat tego, jak radzą sobie poza domem osoby dorosłe korzystające z pieluch. Nie mówiło się, że ograniczają ilość przyjmowanych płynów przed planowanym wyjściem z domu, że zażywają preparaty anty-biegunkowe, a wszystko po to żeby jak najdłużej wytrzymać bez konieczności wizyty w nieprzystosowanej toalecie lub bez opróżniania worka na mocz czy też wymiany pieluchy!

Kiedy byłyśmy z córką w Belwederze, na spotkaniu z Pierwszą Damą, również nie mogłam podać Agnieszce odpowiedniej ilości picia, bałam się, że nie będę mogła zmienić jej pieluchy i będzie siedziała w mokrej odzieży na zabrudzonym moczem wózku. A wszystko z powodu braku odpowiedniej toalety w tym prestiżowym i reprezentacyjnym dla Polski miejscu. Do toalety w Belwederze nie wjedzie się na szerszym wózku np. na tzw. elektryku, nie mówiąc już o możliwości położenia tam osoby z niepełnosprawnością w celu wymiany jej pieluchy. Do tej pory, z powodu właśnie braku komfortem, osoby dorosłe niemieszczące się na niemowlęcych przewijakach w toaletach publicznych, kładzione były i jeszcze są w porze letniej na trawie czy gdzieś w krzakach, a w porze jesienno-zimowej na posadzkach toalet lub w bagażnikach samochodów. Opiekun musi zawsze pamiętać o posiadaniu ze sobą odpowiednio dużej folii i koca, które kładzie w toalecie na posadzce, najczęściej zabrudzonej moczem lub innymi substancjami organicznymi np. kałem. I w taki właśnie sposób dokonywane są czynności związane z toaletą osób dorosłych, używających pieluch, poza ich miejscem zamieszkania. W szczególnie trudnej sytuacji są kobiety, a decyduje o tym ich budowa anatomiczna wymagająca specjalnego ułożenia i braku możliwości zmiany poza pieluchą również podpaski w trakcie menstruacji.

Ta upokarzająca sytuacja musi się nareszcie zakończyć, a w nas – koalicjantach akcji Przewijamy Polskę, jest ogromna determinacja. Chcemy utworzenia komfortek we wszystkich miejscach naszego kraju! W miastach optymalnymi lokalizacjami są galerie handlowe, ponieważ są długo czynne i pozbawione barier architektonicznych. Problemem są jednak zbyt małe powierzchnie toalet , które można by zaadaptować na komfortki.

W naszym mieście działa lokalna inicjatywa Przewijamy Poznań, której działanie opiera się przede wszystkim na współpracy z samorządem miasta, spółkami miejskimi np. z Poznańskimi Ośrodkami Sportu i Rekreacji oraz, co mnie bardzo cieszy, również z pierwszą galerią handlową, która chce zorganizować komfortkę. Sytuacja jest więc bardzo rozwojowa i obiecująca. Dzięki środkom z samorządu, powstaną w najbliższym czasie komfortki w: Centrum Kultury Zamek, Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie przy ul. Słowackiego, remontowanym obecnie Arsenale, na Dworcu Zachodnim oraz na terenie Nowego Ogrodu Zoologicznego. Kolejny rok złożyłam projekt „Przewijamy Poznań” do Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego, w którym do 31.10. godziny 12.00 trwa głosowanie. Korzystam więc z możliwości zaapelowania do mieszkanek i mieszkańców Poznania, o oddanie głosów na projekt ogólnomiejski nr 6, który zakłada doposażenie toalety na Dworcu Zachodnim w podnośnik sufitowy, modernizacje i doposażenie toalet na Rynku Łazarskim oraz w Bramie Poznania jak również zakupienie dużego przewijaka na pływalnię w Parku Kasprowicza. Wnioskuję również o zakup profesjonalnego wyposażenia komfortki mobilnej. Wdzięczna będę za każdy głos oddany na tę inicjatywę. Wspólnie mamy szansę zmienić Poznań na lepsze i ułatwić życie TYM, o których nikt nie pomyślał projektując publiczne toalety!

Refleksja, która nasunęła mi się zaraz po rozmowie z Prezeską Stowarzyszenia „ŻURAWINKA”, nie jest jakaś odkrywcza czy oryginalna. Wręcz przeciwnie, konkluzja jest bardzo prosta. Warto czasami zatrzymać się i pomyśleć nad tym, o ile łatwiej żyłoby się, gdyby nie hamowały nas: wstyd, poczucie winy czy społeczne konwenanse i przekonania typu: „wypada, nie wypada o tym mówić”?

Ile jeszcze jest i będzie takich kwestii? Tego nie wiem. Wiem natomiast, że dopóki nie będziemy głośno mówić i zwracać uwagi na istniejące problemy, one same się nie rozwiążą.

Jeżeli brakuje nam odwagi, ten tekst jest w pewnym sensie sporą lekcją, jak można zwyczajnie zawalczyć o własne prawa i potrzeby. Proste, prawda? A jednak niekiedy tak trudne do zrobienia…

Gratuluję sukcesu, odwagi i życzę powodzenia w dalszej drodze i walce o godność i podmiotowość każdego z nas. Ktoś uzna być może, że to brzmi jak banał, ale z jakiegoś powodu było wielu, którym zabrakło słów, by unaocznić właśnie ten problem.

W związku z tym potrzebne było wiele prób, starań i wysiłku, które składają się na dzisiejsze, polepszające się realia.

Moim zdaniem przerwanie milczenia, to już duży sukces! Komfortek jest coraz więcej i miejmy nadzieję, że podjęte działania będą dalej owocowały, bo przecież…ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka!

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia! Będę bacznie przyglądać się efektom zainicjowanej przez Prezeskę „ŻURAWINKI” akcji i dalej Przewijajmy Polskę wzdłuż i wszerz!

Spotkanie koalicji Przewijamy Polskę w Centrum Inicjatyw Rodzinnych 5.05.2022 w Poznaniu. Autorem zdjęcia jest Jonasz Błajet.

Hasło Koalicji Przewijamy Polskę „Chcemy komfortek w każdym miejscu naszego kraju”! Autorem zdjęcia jest Jonasz Błajet.

Dodaj komentarz